Dziś chciałabym Wam zaproponować zajączki, do wykonania których nie będzie potrzebny żaden szablon.
A więc zabieramy się do pracy? 😃
Lista potrzebnych rzeczy:
- włóczka,
- koraliki lub małe guziczki na oczy zajączka,
- koralik na nosek,
- sznurek lub rafia,
- papier lub filc w kolorze białym i różowym,
- klej (najlepiej na gorąco),
- tektura,
- dwa kubeczki (większy i mniejszy) do odrysowania kółek.
Następnie starannie wycinamy dwa kółeczka; również środki. Jeżeli sprawi Wam trudność wycięcie środkowych dziurek, poproście o pomoc rodziców lub starsze rodzeństwo.
Teraz przed nami najdłuższa część pracy, aczkolwiek przyjemna i relaksująca :) Przekładamy obcięte kawałki wełny w sposób, który mogliście niejednokrotnie obserwować i ćwiczyć w świetlicy.
Dziurka w środku, stopniowo będzie się robić coraz mniejsza. Jeśli będzie już bardzo trudno przekładać wełenkę, można przejść do przecinania wzdłuż krawędzi koła.
Następnie związujemy w środku i delikatnie rozrywamy tekturkę.
Identycznie postępujemy z mniejszym kółeczkiem i wykonujemy drugi pompon. Należy pamiętać o tym, aby związując pomponik, pozostawić nieco dłuższe sznurki. Jest to konieczne do połączenia główki zajączka z tułowiem.
Pozostaje nam teraz przeobrazić dwie związane kulki w cudowne, puchate zwierzątko. Nic prostszego! Poproście o pomoc rodziców, kiedy będziecie przyklejać oczka i nosek, ponieważ pistolet do kleju na gorąco może poparzyć. Z waty można uformować kulkę i przykleić jako ogonek.
I to już koniec naszej pracy. Spróbujcie zrobić kilka takich zajączków, aby widokiem umiliły wiosnę i nadchodzące święta. Jeśli będziecie chcieli pochwalić się swoimi pracami, niecierpliwie czekam na zdjęcia! Pozdrawiam Was serdecznie i życzę udanego dnia 😀
Ps. Zainspirowana Pani Kasia R. przesyła zdjęcia swoich dzieł. Może spróbujecie wykonać kurczaka i owieczkę?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz